Czy w czasach wirtualnych banków zdjęć, matryc i telefonów komórkowych użycie starych technik fotograficznych nie jest czystym anachronizmem? Czy artyści sięgający po emulsję fotograficzną, rozpuszczający azotan srebra by uczulić papier, budujący własne aparaty fotograficzne to powrót do korzeni, moda na inną, brudną fotografię, czy może świadomy wybór środków w nurcie współczesnej fotografii? O tym porozmawiamy na spotkaniu, na które zapraszam nie tylko entuzjastów fotograficznej ciemni, ale także wszystkich miłośników fotografii chcących poznać ciekawe niszowe rozwiązania.
georgia Krawiec
Fotografka, absolwentka wydziału Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Siegen (Niemcy). Zajmuje się tematyką tożsamości, spowolnieniem i przemijaniem, ale także wszechobecną inwigilacją. W swojej pracy wykorzystuje archaiczne media fotografii tworząc odbitki, fotokolaże oraz obiekty fotograficzne i fotoinstalacje. Swoje prace prezentowała na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych zarówno w Polsce, jak i Wielkiej Brytanii, Niemczech, Luksemburgu, Hiszpanii, Francji, USA i in. Mieszka i tworzy w Berlinie.
fot. georgia Krawiec & Jerzy Lewczyński, “Badanie właściwości anioła na przykładzie techniki solnej XI”, fotokolaż z odbitek solnych, unikat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz